Wiele słyszy się w mediach o dietach bezglutenowych, które są modne zwłaszcza za oceanem. Tymczasem, gluten jest składnikiem, który wykluczany jest z diety dziecka w pierwszych miesiącach życia. Dlaczego tak się dzieje i czy rzeczywiście gluten stanowi realne niebezpieczeństwo dla naszych pociech?
Czym jest gluten?
Rodzice mogą nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, czym jest tajemniczy gluten. Tymczasem jest to mieszanka białek roślinnych, znajdujących się w ziarnach zbóż – w pszenicy, owsie, jęczmieniu, życie i orkiszu. Gluten składa się z białek gluteniny i gliadyny. Jego wartość odżywcza jest niewielka, ale w przemyśle piekarniczym często jest on wykorzystywany ze względu na jego właściwości fizykochemiczne i mechaniczne, m.in. kleistość, ciągliwość, sprężystość i plastyczność. Dzięki glutenowi ciasto po upieczeniu jest pulchne i na dłużej zachowuje świeżość. Niemniej, w diecie małych dzieci nie powinno być glutenu, przynajmniej na wczesnym etapie ich życia.
Gluten u niemowląt
Już w latach 70-tych ubiegłego stulecia pediatrzy i naukowcy zdecydowali, że do diety dziecka można włączyć produkty zawierające gluten dopiero w okolicach 10. miesiąca życia malca. Jeśli dziecko jest skłonne do alergii, można poczekać z wprowadzeniem glutenu do diety do pierwszych urodzin. Im młodsze dziecko zaczyna spożywać produkty zawierające gluten, tym większe ryzyko pojawienia się alergii czy ujawnienia celiakii, choroby trzewnej.
Obecnie zaleca się stopniowe oswajanie organizmu niemowlęcia z glutenem – można go wprowadzać do diety dziecka pomiędzy 4. a 7. miesiącem życia. Najlepiej robić to powoli i ostrożnie, poczynając od małych porcji kaszki manny lub kleiku pszennego dodawanych do zup.
Gdzie znajdziemy gluten?
Gluten jest obecny nie tylko w większości produktów piekarniczych i cukierniczych, ale w szeregu produktów mącznych w tym w makaronach i kluskach gotowych. Znajdziemy go ponadto w:
- wędlinach,
- produktach mlecznych,
- przetworach rybnych,
- mielonym i paczkowanym mięsie,
- słodyczach,
- sosach, ketchupach, majonezach,
- koncentratach spożywczych,
- lodach,
- przyprawach,
- napojach,
- suszonych owocach.
Alergia na gluten
Niektóre dzieci nie tylko w okresie wczesnego niemowlęctwa nie mogą spożywać produktów z glutenem, ale i później także musi on być wykluczony z ich diety. Mowa tu o małych pacjentach chorujących na alergię na gluten lub na celiakię. W takich przypadkach ich organizm w ogóle nie toleruje glutenu, a pod jego wpływem zaczyna produkować przeciwciała uszkadzające kosmki jelitowe i powodujące poważną chorobę trzewną – wspominaną celiakię.
Celiakia jest na tyle niebezpieczna, że trudno ją trafnie zdiagnozować. Może być mylona z uczuleniem na gluten. U chorych dzieci pojawiają się przy tym takie objawy jak:
- wzdęcia,
- biegunki,
- kolki,
- dolegliwości ze strony układu oddechowego,
- nadpobudliwość,
- niedokrwistość,
- bóle brzucha,
- zaburzenia w rozwoju psychicznym i fizycznym.
- brak apetytu.
Dieta bezglutenowa konieczna
U dzieci uczulonych na gluten lub z celiakią, rodzice muszą dopilnować stosowania diety bezglutenowej, która jest często jedyną skuteczną metodą leczenia i zapobiegania przykrym objawom. Dieta musi obejmować zamianę standardowych składników spożywczych na inne, bezglutenowe. W dzisiejszych czasach nie ma z tym większych problemów, zwłaszcza że powszechne jest promowanie diet niezawierających gluten, także dla osób, które nie chorują na alergię ani na celiakię.
Gluten może być niebezpieczny dla dzieci. Trzeba bardzo uważać, dlatego też pomocne mogą być testy na nietolerancję pokarmową. Ja zrobiłam taki w Revitum. Okazało się, że jestem wrażliwa na 2 składniki pokarmowe. Odpowiednie suplementy diety rozwiązały sprawę.