Archiwum autora: admin

Nawał pokarmu – jak z nim walczyć?

Karmienie noworodka piersią jest uważane za naturalne i najlepsze dla dziecka. W mleku matki znajdują się wszystkie najważniejsze mikroelementy i przeciwciała odpornościowe, które chronią noworodka przed chorobami. Spożywając tylko mleko matki dziecko może zdrowo rosnąć i rozwijać się, o ile jest to pokarm pełnowartościowy i jest go wystarczająco dużo. Podczas gdy jedne kobiety walczą ze zbyt niskim poziomem laktacji i robią wszystko, aby mleka w ich piersiach było wystarczająco dużo i nie musiały dokarmiać dziecka modyfikowaną mieszanką, inne mają pokarmu stanowczo zbyt wiele. Młode matki mogą spotkać się ze zjawiskiem nawału pokarmowego. Czym on jest, jak sobie z nim radzić, kiedy może się pojawić i do czego prowadzi?

Kiedy pojawia się nawał pokarmu?

O ile w pierwszej dobie po porodzie młodej matce może wydawać się, że ma zbyt mało pokarmu i nie będzie w stanie wykarmić piersią swojego dziecka, o tyle już w drugiej dobie może pojawić się nawał pokarmu. Najczęściej ma on miejsce pomiędzy drugą a szóstą dobą po urodzeniu dziecka, z tego względu, że noworodek ssąc pierś matki pobudza wydzielanie hormonu – prolaktyny, który generuje zwiększone wytwarzanie mleka w gruczołach mlecznych. Piersi napełniają się pokarmem i stają się bardziej ukrwione. Nawał pokarmu nie jest negatywnym elementem laktacji, o ile nie prowadzi do zastojów w piersiach czy zapalenia. W gruncie rzeczy matki czekają na to, aby ich piersi dostosowały się do nowej roli i zaczęły produkować tyle mleka, ile potrzebuje ich dziecko.

Łatwo rozpoznać pojawienie się nawału pokarmowego, bowiem piersi są pełne, wycieka z nich mleko przy najmniejszym dotyku. Stają się ciężkie, ciepłe, a niekiedy bolesne. Pojawia się ciśnienie, które jest nieprzyjemnym efektem nawału.

Jak radzić sobie z nawałem pokarmowym?

Najlepszym „lekarstwem” na nawał pokarmu jest regularne karmienie dziecka piersią. Jeśli maluch jest dobrze przystawiany do piersi, ssie prawidłowo i intensywnie, szybko opróżni najpierw jedną, a później drugą pierś, dzięki czemu zniweluje dolegliwości bólowe odczuwane przez matkę.

Młode matki, które urodziły swoje pierwsze dziecko, często nie wiedzą, jak z nim postępować, także jeśli chodzi o karmienie. Dlatego tak istotne jest zgłoszenie nawału pokarmu lub problemów z karmieniem położnej. Powinna pokazać, jak przystawiać dziecko do piersi i co zrobić, jeśli nawał nie ustępuje po karmieniu. Być może pokarmu jest zbyt dużo, nawet jak dla dziecka. Są też niezależne doradczynie laktacyjne, które przekażą nam rady dotyczące laktacji – jej pobudzania i powstrzymywania, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Nawał zniwelujemy przystawiając dziecko do piersi na żądanie, czyli wtedy, gdy jest głodne. Karmień nie należy przerywać na okres nocny, bowiem przez parę godzin w piersiach zbierze się tyle pokarmu, że będą bolesne. Dłuższa przerwa pomiędzy karmieniami nie jest korzystna dla matki w pierwszym okresie jej macierzyństwa.

Jeśli po karmieniu dziecka w piersiach nadal pozostaje zbyt dużo pokarmu, który wywołuje przykre dolegliwości, warto jest go odciągnąć laktatorem, a później zadbać o pielęgnację piersi. Ulgę przyniosą chłodne okłady, albo okłady z liści białej kapusty, która ma właściwości lecznicze. Ściąga toksyny powstałe w wyniku obrzęków, ale też i może zahamować laktację. Można stosować zimne lub ciepłe okłady z liści kapusty – lekko rozgniecionych tłuczkiem, aby puściły sok. Okład powinien trwać około 20 minut.

Korzystny wpływ na nabrzmiałe piersi przy nawale pokarmowym, mają ćwiczenia i masaże okrężne piersi, które ułatwią wypływ mleka.

Przykre konsekwencje nawału

Jeśli matka nie zareaguje na nawał pokarmowy, a dziecko nie będzie w stanie przejeść wyprodukowanego przez organizm matki mleka, może dojść do przykrych sytuacji. Piersi nie tylko zaczną boleć i będą obrzęknięte, ale również może pojawić się zastój pokarmu a nawet zapalenie piersi.

Jeśli czujemy, że piersi są pełne, ale mleko z nich nie wypływa lub wypływa w niewielkiej ilości, może to oznaczać, że przewody mleczne zostały zatkane i pojawił się zastój. Towarzyszy mu ból piersi, obrzęk i zaczerwienienie. Jeśli stan ten się przedłuża, może dojść do zapalenia piersi.

Zapalenie piersi objawia się bardzo wysoką gorączką, nawet do 40 stopni Celsjusza. Piersi są zaczerwienione, nabrzmiałe i tkliwe. Skóra jest napięta i błyszcząca, a matką mogą wstrząsać dreszcze. W chorej piersi mleko nadal się znajduje, ale dziecku trudno jest wyssać je. W skrajnych sytuacjach zapalenie powoduje, że mleko w ogóle nie wypływa. Zapalenie piersi jest wynikiem infekcji paciorkowcami lub gronkowcami i należy je leczyć antybiotykami. Najlepiej, jeśli młoda matka podejrzewająca u siebie zapalenie piersi, zgłosi się do lekarza ginekologa, który oceni jej stan i wybierze najbezpieczniejszą dla niej i dla dziecka metodę leczenia.

Najwygodniejsze ubranka dla noworodka

Kupowanie wyprawki dla mającego przyjść na świat dziecka to prawdziwe wyzwanie dla młodych rodziców. Przesądne pary w ogóle nie kupują w zasadzie nic, zanim dziecko nie przyjdzie na świat. Muszą mieć jednak co najmniej jeden komplet ubranek dla nowonarodzonego dziecka od razu po porodzie. Później to zwykle na ojca dziecka spada obowiązek skompletowania wyprawki. Można tylko domyślać się, że panowie wpadają panikę w sklepach z asortymentem dziecięcym, kiedy do wyboru mają wiele różnych ubranek – śpiochów, półśpiochów, pajacyków, rampersów czy kaftaników. Jakie ubranka będą najwygodniejsze dla noworodka na pobyt w szpitalu i pierwsze tygodnie w domu? W garderobie nowo narodzonego dziecka powinny znaleźć się ubranka nie tyle ładne, co praktyczne i łatwe do założenia. Pamiętajmy, że młodzi rodzice, zwłaszcza tacy, którym rodzi się pierwsze dziecko, nie będą mieli najprawdopodobniej należytej wprawy w przewijaniu i przebieraniu malucha na co dzień. Żeby ułatwić sobie takie czynności należy wyposażyć się w wygodne ubranka. Jakie?

Niezbędny komplet do szpitala

Na liście rzeczy, jakie kobieta ciężarna ma zabrać do szpitala na poród znajduje się wykaz ubranek dla dziecka. Powinny to być łącznie trzy komplety ubranek, najlepiej spakowanych każde oddzielnie do zamykanych woreczków, aby łatwiej było je znaleźć i założyć dziecku. Powinny to być ubranka wygodne, w rozmiarze 50 lub 56. Najłatwiej będzie założyć noworodkowi śpioszki i rozpinany lub zawiązywany po boku kaftanik lub pajacyka. Wykluczone powinny być wszelkie ubranka zapinane na plecach na zwykłe guziki czy napy, które trudno się ubiera tak małemu dziecku i które mogą go uwierać podczas leżenia. Body także nie będzie zbyt dobrym pomysłem z uwagi na fakt, że trzeba je przełożyć przez głowę. Młodzi rodzice, jeśli jest to ich pierwsze dziecko, najprawdopodobniej będą mieli obawy, czy nie zrobią mu krzywdy zakładając takie ubranie.

Do szpitala zabierzmy ubranka w kolorach neutralnych. Zdarzają się sytuacje, w których rodzice byli przekonani, że urodzi się syn, a przy porodzie dowiedzieli się, że mają córkę i na odwrót. Chłopczyk w różowych, słodkich ubrankach to nie najlepsze rozwiązanie. Lepiej już ubrać małą dziewczynkę w niebieskie rzeczy.

Do szpitala generalnie najlepiej sprawdzą się komplety kaftaników rozpinanych na całej długości na napy, albo wiązanych po boku w parze ze śpioszkami, ponieważ takie ubranka nie wymagają wkładania niczego przez główkę dziecka.

Wśród ubranek dziecięcych

Przyszli rodzice mogą być zaskoczeni tym, jak wiele rodzajów ubranek dziecięcych dostępnych jest w sklepach. Warto wiedzieć, co oznaczają poszczególne nazwy, aby kupować ubranka wygodne dla noworodka. Wśród najczęściej spotykanych nazw ubranek z asortymentu dziecięcego wymienia się:

  • Pajacyki – wygodne ubranko dziecięce, rozpinane na całej długości – od szyi po stopę dziecka. Łatwo się je zakłada i zdejmuje, także przy przewijaniu dziecka nie stwarza żadnych problemów. Pajacyk ma postać kombinezonu – z długimi rękawami i długimi nogawkami. Istnieją też pajacyki zapinane z tyłu, bez rozpinanych nogawek. Te trudno się zakłada i są niepraktyczne, zwłaszcza dla nowonarodzonych dzieci.
  • Śpioszki – niezbędne ubranka do szpitala dla noworodka, rozpinane całkowicie w kroku i po wewnętrznej stronie nogi, na szelkach także zapinanych na napy lub guziki.
  • Półśpiochy – to uboższa wersja śpioszków – spodenki ze stópkami, zwykle nierozpinane, ale wygodne dla dziecka.
  • Kaftanik – bluzeczka z długim lub krótkim rękawem, zapinana na napy na całej długości, albo zakładane jak koszula i wiązane po boku. Kaftaniki znajdują zastosowanie pod śpioszkami.
  • Body – bluzeczka z długim lub krótkim rękawkiem, zapinana w kroku i przy szyi dziecka. To wygodne ubranie, zapewniające ciepło noworodkowi, ale niekoniecznie odpowiednie do szpitala.
  • Rampers – rodzaj pajacyka letniego, ubranko z krótkimi rękawkami i krótkimi spodenkami, rozpinane na całej długości lub wyłącznie w kroku i przy szyi dziecka.

Jaki rozmiar wybrać?

Kolejnym problemem, z jakim borykają się młodzi rodzice jest to, jaki rozmiar ubranka wybrać dla mającego przyjść na świat dziecka. Generalnie, powinny to być ciuszki oznaczone jako „New born”, które przeznaczone są dla dzieci w wieku od 0 do 3 miesiąca życia. Zwykle są to ubranka w rozmiarze 50-56 cm. Rozmiar mniejszy – 46 cm przeznaczony jest dla dzieci przedwcześnie urodzonych, czyli tzw. wcześniaków. Najlepiej kupować ubranka w rozmiarze 56, z uwagi na fakt, że dziecko podkurcza nóżki przy leżeniu i śpioszki czy pajacyk i tak będą dla niego dobre, nawet jeśli przy urodzeniu będzie miał 56 cm długości. Ubranka w rozmiarze 50 cm szybko okażą się zbyt małe dla noworodka.

Jak wspomóc laktację?

Naturalnie, noworodek już zaraz po porodzie, może być karmiony mlekiem matki. Problemy z laktacją częściej dotyczą kobiet rodzących przez cesarskie cięcie niż tych, które wydały na świat dziecko siłami natury. Niemniej, problem ten można rozwiązywać na szereg różnych sposobów. Bardzo ważne jest, aby w ogóle chcieć karmić piersią i nie obawiać się niepowodzeń, które mogą pojawić się na wstępnym etapie karmienia. Dziecko, podobnie jak młoda matka, musi przyzwyczaić się do takiego podawania mleka. Pamiętajmy, że dla noworodka mleko matki jest najlepszym pokarmem, który w żadnym przypadku nie powinien być zastępowany przez modyfikowaną mieszankę mleczną ze sklepu. Pomimo, że producenci mleka w proszku robią wszystko, aby stworzyć mieszankę do złudzenia przypominającą skład matczynego mleka, to jednak dziecko karmione piersią zawsze otrzyma optymalny kompleks witamin, mikroelementów, składników odżywczych, a także przeciwciał chorobowych. Dzieci karmione naturalnie rzadziej chorują niż te, które z różnych powodów muszą jeść mleko modyfikowane. Jak zatem powinna poradzić sobie młoda matka z problemem braku pokarmu? Jak wspomagać laktację?

Kryzys tuż po porodzie

Na problemy z laktacją uskarżają się już kobiety w drugiej lub trzeciej dobie po urodzeniu dziecka. Jest to rzeczą całkowicie naturalną. W takich przypadkach należy karmić dziecko jak najczęściej, czyli na tzw. żądanie, nie rzadziej niż 8-10 razy na dobę. Ssanie piersi przez noworodka najlepiej pobudza organizm matki, a przede wszystkim gruczoły mleczne w piersiach do produkcji pokarmu. Naturalne wspomaganie laktacji zawsze powinno być na pierwszym miejscu wśród sposobów na jej zwiększanie.
W czasie jednego karmienia należy podawać dziecku obie piersi. Z jednej powinno ono ssać od 10 do 20 minut. Jeśli naje się z jednej, pamiętajmy, aby w kolejnym karmieniu podać mu pierś, z której wcześniej nie pił. W przypadku uczucia obrzmienia i wypełnienia piersi można odessać mleko laktatorem. Im bardziej opróżniona pierś, tym lepiej, ponieważ gruczoły mleczne są pobudzane do produkcji mleka.

Co ciekawe, podając dziecku pierś w godzinach nocnych, można skutecznie pobudzać laktację, ponieważ właśnie wtedy stężenie hormonu prolaktyny, odpowiedzialnego za wytwarzanie pokarmu dla dziecka, jest największe.

Zbyt mało mleka

Wiele kobiet po pewnym czasie odstawia dziecko od piersi, ponieważ wydaje im się, że mają zbyt mało mleka. W kilka tygodni po porodzie rzeczywiście może pojawić się tzw. kryzys laktacyjny. Trzeba go jednak przetrwać i skorzystać z naturalnych sposobów zwiększania laktacji. Takie działanie mają między innymi zioła, takie jak czarnuszka, koper włoski i anyż. Mieszanki ziołowe kupimy w aptece lub w sklepie zielarskim, a nawet w dobrze zaopatrzonych drogeriach. Napar z ziół wypijany regularnie przez kobietę karmiącą przyspiesza skutecznie produkcję mleka, choć efekty być może nie są natychmiastowe. Dodatkowo, np. koper włoski dobrze wpłynie nie tylko na matkę dziecka, ale i na noworodka, ponieważ ma działanie rozkurczowe i wiatropędne, dzięki czemu maluch nie będzie cierpiał na kolki.

Dieta matki karmiącej

Duże znaczenie dla wspomagania laktacji ma dobra dieta matki. Powinna ona jeść pełnowartościowe posiłki, składające się z ryb, chudego mięsa, serów i ciemnego pieczywa. Często matki powinny ograniczać picie mleka i spożywanie produktów mlecznych, jeśli dziecko ma skazę białkową i źle reaguje na laktozę zawartą w mleku krowim. Młoda mama powinna wypijać co najmniej 2 litry płynów dziennie – niegazowanej wody, świeżych soków i tym podobnych. Powinna za to ograniczyć picie kawy i jedzenie słodyczy.

Dobrym, sprawdzonym sposobem na pobudzenie laktacji jest picie piwa karmelkowego, bezalkoholowego, którego składniki – słód jęczmienny i drożdże piwne sprzyjają zwiększaniu ilości pokarmu i polepszają jego jakość.

Czego nie robić dla wspomagania laktacji?

Kobiety karmiące mając wrażenie, że ich pokarmu jest zbyt mało, zaczynają dokarmiać dziecko sztuczną, modyfikowaną mieszanką. Takie działanie powoduje, że dziecko jest rzadziej przystawiane do piersi co skutkuje tym, że mleka w piersiach jest coraz mniej. Karmienie dziecka mlekiem sztucznym powinno zostać poprzedzone konsultacją z lekarzem pediatrą lub położną. Być może będzie to koniecznością, jeśli dziecko nie przybiera na wadze prawidłowo.

Jak radzić sobie z bólami pleców w ciąży?

Zwłaszcza w trzecim trymestrze ciąży, gdy brzuch ma już pokaźne rozmiary, ciężarne narzekają na bóle pleców. Jest to całkowicie naturalne i mało która kobieta ich uniknie. Z czym są związane i jak sobie z nimi radzić?

Dlaczego bolą plecy?

W ciąży wzrasta waga kobiety i tym samym ulega zmianie położenie jej środka ciężkości. Dotychczas znajdował się on w zupełnie innym miejscu i kręgosłup przez lata był do tego stanu przyzwyczajony. Rosnące w łonie matki dziecko wymusza nienaturalną postawę, dlatego kręgosłup może boleć.
Przyczyną bólu pleców mogą być także zmiany hormonalne zachodzące w tkankach miękkich i w tkankach kostnych. Stawy i więzadła w czasie ciąży stają się bardziej elastyczne, zwłaszcza w okolicach miednicy. Organizm naturalnie przygotowuje się do zwiększania masy ciała i do porodu. Zmiana naturalnej siły kręgosłupa może być bardzo bolesna. Na szczęście, nie zagraża zdrowiu i życiu pacjentki oraz jej nienarodzonego dziecka. Nie ulega wątpliwości, że bóle pleców w ciąży uniemożliwiają normalną pracę, a niekiedy nawet swobodne oddychanie i poruszanie.
Bóle stają się tym bardziej dokuczliwe, jeśli ciężarna zbyt długo chodzi lub siedzi w jednej pozycji, naraża się na zbyt intensywny wysiłek fizyczny lub nosi ciężary.

Jak przezwyciężyć ból pleców?

W ciąży nie powinnyśmy się przemęczać – dźwiganie toreb z zakupami, mycie okien, czy aktywne uczestniczenie w remoncie nie jest dla nas wskazane. Aby plecy nie bolały, powinnyśmy odciążyć kręgosłup. Najłatwiej tego dokonać podczas spania i siedzenia czy wypoczywania. W tym celu przybierzmy pozycję, która nie obciąża naszego kręgosłupa i sprzyja relaksowi. Najlepiej kłaść się na lewym boku, a jeśli mamy już pokaźny brzuch, pomiędzy nogi wsuńmy podłużną poduszkę, aby kręgosłup był odciążony, a narządy wewnętrzne nie były ściśnięte. Leżenie na plecach nie jest wskazane dla ciężarnych, choć jeśli w nocy same obrócimy się w ten sposób, nie powinno to zagrażać ani nam, ani dziecku. Część kobiet w ciąży leżąc na wznak odczuwa dolegliwości ze strony układu oddechowego. Trudniej im złapać powietrze i wówczas trzeba spać na boku.

Co prawda zbyt długie chodzenie powoduje bóle pleców, ale spokojne spacery działają kojąco na ciężarną. Może się dotlenić i zlikwidować ból pleców. Na spacer wybierajmy się przy sprzyjającej pogodzie, w ciągu dnia, zakładając wygodne obuwie. Nie musimy w takich sytuacjach wyglądać modnie, dlatego porzućmy ukochane szpilki, na rzecz pantofli z szerokim noskiem i antypoślizgową podeszwą, z maksymalnie 4-centymetrowym obcasem. Podczas spacerów i jakichkolwiek wyjść z domu powinnyśmy zadbać o „odchudzenie” naszej torebki. Noszenie dużej torebki ważącej 2-3 kg na jedno ramie powoduje, że kręgosłup nienaturalnie się wygina, co tylko wzmaga bóle pleców.

Jeśli to tylko możliwe, rezygnujmy ze stania. Zbyt długie pozostawanie w pozycji pionowej obciąża kręgosłup, a zwłaszcza krzyż. Może to powodować obrzęk stóp i łydek, zwłaszcza wtedy, gdy na dworze jest dosyć ciepło. Jeśli już musimy stać i nie mamy gdzie usiąść, drepczmy w miejscu, zmieniajmy pozycję ciała, oprzyjmy się o ścianę i zadbajmy o prawidłową postawę. Nie możemy się garbić i stać w bezruchu. To wzmaga bóle kręgosłupa. Najlepiej utrzymywać wyprostowaną postawę, z lekko uniesioną głową.

Kobiety ciężarne, które np. z uwagi na wykonywaną pracę muszą długo siedzieć w jednej pozycji, mogą mocno odczuwać bóle pleców na odcinku krzyżowym. Aby im przeciwdziałać przynajmniej co godzinę wstawajmy i spacerujmy, choćby wokół własnego biurka. Krzesło lub fotel, na którym siedzimy, musi mieć ergonomiczny kształt i posiadać oparcia. Najlepiej wybrać fotel o regulowanej wysokości. Podczas siedzenia nie zakładajmy nogi na nogę, ponieważ w ten sposób jedynie nasilimy ból pleców, a dodatkowo zaburzmy krążenie krwi i nierównomiernie będziemy obciążać kręgosłup oraz miednicę.

Aby nie walczyć w ciąży z dotkliwymi bólami kręgosłupa, ciężarna powinna zadbać o prawidłową wagę ciała. Mitem jest, że w ciąży trzeba jeść za dwóch. Należy w rzeczy samej jeść „dla dwóch osób”. Nie powinnyśmy więc się przejadać i cały czas ulegać ciążowym zachciankom na niezdrowe jedzenie – słodycze, słone przekąski czy fast foody. W diecie powinny znaleźć się owoce i warzywa, chudy nabiał, ryby i białe mięso. Należy pić dużo wody, najlepiej niegazowanej, średniozmineralizowanej.

Na bóle kręgosłupa pomagają niekiedy proste, niewymagające użycia zbyt dużej siły, ćwiczenia. Dobrze jest zapisać się na basen czy na jogę dla ciężarnych. Ćwiczenia powinny być odprężające i odciążające. Ciężarnym zalecane są ćwiczenia z piłką, ale wykonywane pod okiem doświadczonego instruktora, który wie, jak nie obciążać kręgosłupa ciężarnej.

Jak leczyć przeziębienia będąc w ciąży?

W ciąży kobieta nie może przyjmować takich leków, jak wcześniej, ponieważ wiele z nich mogłoby zaszkodzić jej lub nienarodzonemu dziecku. Już w I trymestrze ciąży panie powinny uważać na to, jakie leki przyjmują. Zwykła tabletka przeciwbólowa może okazać się niebezpieczna. Dlatego na ulotkach powszechnie dostępnych leków bez recepty powinniśmy szukać informacji o podawaniu leku w czasie ciąży i karmienia piersią. Zdecydowana większość producentów ostrzeże ciężarne, że lek nie może być podawany im, bez uprzedniej konsultacji z lekarzem ginekologiem. Czasem farmaceutyki, które nie są zalecane kobietom w ciąży i tak są im podawane, ponieważ możliwe do uzyskania pozytywne rezultaty leczenia są znacznie większe, niż ryzyko towarzyszące terapii. Co ciężarne mogą przyjmować będąc w ciąży i chorując na zwykłe przeziębienie?

Przeziębienia trudno uniknąć

Przez 9 miesięcy ciąży nie sposób jest ustrzec się wszelkich zarazków i infekcji. Dlatego kobiety oczekujące dziecka na różnych etapach ciąży mogą cierpieć na kaszel, katar czy gorączkę. Bóle kości, stawów i mięśni, ból gardła i męczący, duszący kaszel połączony z lejącym katarem jednoznacznie oznaczają przeziębienie lub poważniejszą infekcję. Ciężarna z jednej strony nie powinna się leczyć konwencjonalnymi lekami dostępnymi bez recepty we wszystkich aptekach i sklepach, ale z drugiej strony nieleczona infekcja może przerodzić się w poważniejszą chorobę, przy której podanie leków będzie konieczne. W takim przypadku najlepiej zasięgnąć opinii lekarza lub położnej prowadzącej ciążę.

Przy zwykłym przeziębieniu każdy z nas sięga po tabletki na bóle i gorączkę. Wygrzewamy się pod kocem lub pod kołdrą i stosujemy tabletki do ssania na gardło oraz krople do nosa. Taki zestaw pozwala nam na szybkie pozbycie się pierwszych oznak przeziębienia. Niemniej, taki pierwszy odruch sięgnięcia po uniwersalne leki na przeziębienie może okazać się zgubny dla ciężarnych. Niektóre farmaceutyki, choć powszechne i dostępne wszędzie, to jednak mogą zaszkodzić maleństwu. W ciąży przyjmowanie jakichkolwiek leków bez porozumienia z lekarzem nie powinno mieć w ogóle miejsca. Każdy lek, nawet zwyczajne krople do nosa na katar, mogą nieść ze sobą negatywne skutki i wpłynąć na rozwój płodu w niewłaściwym kierunku. Zwłaszcza, jeśli mówimy o ich przyjmowaniu przez kobiety znajdujące się w pierwszym trymestrze ciąży. Leki na przeziębienie lub inne mogą spowodować, że dziecko nie będzie się prawidłowo rozwijać, a dodatkowo mogą prowadzić do poronienia lub przedwczesnego porodu, który również może zakończyć się śmiercią dziecka. Dlatego przy każdym przeziębieniu czy innej chorobie, jeśli domowe sposoby nie pomogą, należy poradzić się lekarza, jakie leki będą bezpieczne dla nienarodzonego dziecka. W niektórych przypadkach rzeczywiście konieczne jest podanie ciężarnej antybiotyków, pomimo, że nie są w 100 proc. bezpieczne dla dziecka. Niemniej, rozwijający się stan zapalny może być bardziej niebezpieczny dla malucha niż podane leki.

Proste i bezpieczne sposoby na przeziębienie w ciąży

Przeziębienie zwykle oznacza katar i kaszel. Już na pierwszym etapie choroby trzeba jej przeciwdziałać, aby nie rozwinęła się w poważną infekcję. Jeszcze nasze babcie leczyły katar stosując naturalne substancje o podobnym działaniu jak antybiotyki. Zawarte są one w czosnku i cebuli. Jeśli mamy zapchany nos, przyda się wąchanie słoiczka z chrzanem lub korzenia chrzanu, który ma działanie bakteriobójcze. Jego spożywanie także jest jak najbardziej zalecane przy przeziębieniach w ciąży.

W czasie największych zachorowań, np. jesienią czy wczesną wiosną, zwykle wprowadzamy do diety tabletki z witaminą C. Ciężarne powinny również ją uzupełniać, ale najlepiej wprowadzając ją do codziennej diety, w naturalnej postaci. Wystarczy pić dużo świeżych soków z owoców cytrusowych, herbatę z cytryną i malinami albo produkty zawierające dużo tej witaminy – czarne porzeczki, paprykę, brukselkę, kalafior, szpinak, truskawki, poziomki, kiwi, cytryny, pomarańcze czy porzeczki czerwone, kapustę lub pomidory.

Przy męczącym katarze można stosować maść majerankową pod nos oraz wodę morską lub sól fizjologiczną. Takie produkty nie zaszkodzą ciężarnej i jej nienarodzonemu dziecku.

Uciążliwym objawem przeziębienia jest także kaszel, który można łagodzić roztworem z siemienia lnianego, mieszanką soku z cytryny z oliwą z oliwek, czy naparem z imbiru. Można też pić własnoręcznie przygotowany syrop z cebuli zasypanej cukrem czy z buraka. Poleca się ciężarnym napary z prawoślazu i lukrecji, które osłabiają podrażnione kaszlem gardło i działają przeciwzapalnie, ułatwiając odkrztuszanie wydzieliny. Przy mokrym kaszlu trzeba wspomóc wydalanie śluzu z oskrzeli, w czym pomocny okaże się syrop z czosnku i cytryny.

Kaszel jest szczególnie niebezpieczny dla ciężarnych, ponieważ może wywołać przedwczesne skurcze macicy i prowadzić do przedwczesnego porodu.

Przy przeziębieniu może pojawić się ból gardła, który możemy łagodzić płukanką wody z solą, z sodą oczyszczoną lub naparem z szałwii. Bezpieczne są leki do ssania, ale wyłącznie w dawkach zalecanych na opakowaniu, przy których nie widnieje ostrzeżenie o stosowaniu w czasie ciąży i karmienia piersią.
Gorączka jest objawem walki organizmu z chorobą. Jeśli dochodzi do ponad 38 stopni Celsjusza, ciężarna nie powinna zwlekać z wizytą u lekarza rodzinnego. Leczenie się w takim wypadku samodzielnie, dostępnymi, domowymi sposobami, może okazać się nieskuteczne. Przy jednorazowej gorączce, pomocna będzie chłodna kąpiel. Jeśli to nie pomoże, a po wygrzaniu się w łóżku z gorącą herbatą z sokiem malinowym i miodem w ręce nadal będziemy miały gorączkę, wizyta u lekarza będzie nieunikniona.

Bezpiecznym lekiem na gorączkę są farmaceutyki zawierające paracetamol. Stosuje się je również przy wszelkiego rodzaju bólach, ale nie w trybie ciągłym.

Hemoroidy w ciąży

W kolorowych gazetach, w programach telewizyjnych i w fachowych książkach ciąża przedstawiana jest jako najpiękniejszy okres w życiu każdej kobiety. Skupiamy się na tym, że następuje cud poczęcia i narodzenia dziecka. Prozaiczne kwestie dotyczące okresu ciąży schodzą na dalszy plan. Nikt nie mówi głośno o tym, że kobiety w ciąży mają hemoroidy, z którymi walczą jeszcze długo po urodzeniu swojej pociechy. Być może jednak warto na to zwrócić uwagę, aby młode kobiety oczekujące dziecka mogły przeciwdziałać powstawaniu hemoroidów i reagować, jeśli się one pojawią. Dzięki temu mogą zniwelować dolegliwości bólowe i dyskomfort, który związany jest z hemoroidami. Czym one są i dlaczego ryzyko ich powstania zwiększa się właśnie w okresie ciąży u kobiety?

Wstydliwa dolegliwość

O wielu dolegliwościach ciążowych panie nic nie mówią, ponieważ wywołują one uczucie wstydu. Nie dzielą się swoimi wątpliwościami z rodziną, mężem, a nawet z lekarzem i położną, a jest to dużym błędem. Wstydliwą dolegliwością w trakcie ciąży są hemoroidy, czyli żylaki odbytu. Niestety, u wielu kobiet występują takie zmiany i w momencie, kiedy powstają, warto poradzić się lekarza, jak z nimi postępować.

Ciąża jest okresem, w którym naczynia krwionośne rozszerzają się, między innymi te otaczające zwieracz odbytu. Stają się obrzmiałe i wypukłe, z cienkimi ściankami, które w każdej chwili mogą pęknąć. Sytuacji nie poprawia fakt, że ciężarne często zmagają się z zaparciami, co wywołuje zbyt duże ciśnienie krwi w końcowym odcinku jelita grubego. Dodatkowo, powiększająca się w kolejnych miesiącach ciąży macica uciska naczynia krwionośne znajdujące się w jamie brzusznej, co utrudnia krążenie krwi w żyłach miednicy i nóg.

Pierwszym sygnałem tego, że kobieta w ciąży cierpi na hemoroidy, jest obecność krwi na papierze toaletowym. Żylaki swędzą i bolą, sprawiając dyskomfort nie tylko w trakcie wizyt w toalecie, ale nawet na co dzień. Im dłużej ciężarna czeka na to, aby leczyć hemoroidy i łagodzić ich objawy, tym gorzej. Hemoroidy mogą bowiem doprowadzić do rozwinięcia stanu zapalnego, który trudno będzie zwalczyć. Dzięki leczeniu można niwelować skutki występowania żylaków odbytu, a nawet je wyeliminować.

Lekceważenie pierwszych objawów hemoroidów w ciąży – pieczenia i swędzenia odbytu, sprzyja dalszemu ich rozwojowi. Kiedy pojawiają się dolegliwości bólowe, możemy być pewne, że rozwinął się stan zapalny.

Jak przeciwdziałać żylakom odbytu w ciąży?

Wystarczy przestrzeganie kilku prostych zasad, aby ograniczyć ryzyko powstania żylaków w okresie ciąży. Pierwszą, najważniejszą, jest utrzymywanie zdrowej diety, która poza tym jest korzystna dla utrzymania prawidłowej wagi ciała ciężarnej oraz dla zdrowego rozwoju nienarodzonego dziecka. Jeśli dieta jest uboga w pełnowartościowe produkty, w tym błonnik ułatwiający trawienie, a często kobieta spożywa tłuste, ciężkostrawne potrawy, pojawiają się u niej problemy z wypróżnianiem. Sprzyja im siedzący tryb życia, kiedy jelita są nienaturalnie obciążone, a naczynia krwionośne w okolicach odbytu – uciskane. To prosta droga do powstania hemoroidów.

Lekarze zalecają, aby ciężarne prowadziły lekkostrawną dietę, pełną wielozbożowych produktów oraz warzyw i owoców. Sprzyja to lepszej perystaltyce jelit i regularnym wypróżnieniom, które nie będą wymagały wielkiego wysiłku ze strony kobiety. Elementem profilaktyki w przypadku hemoroidów ciążowych będzie aktywny styl życia. Jeśli na co dzień kobieta musi spędzać wiele godzin w pozycji siedzącej, kilka razy dziennie powinna wstawać i spacerować, aby odciążyć jelita. W wolne dni warto wybrać się na spacer, na basen, czy po prostu – na zakupy.

Ważne jest regularne wypróżnianie się i nie odkładanie wizyty w toalecie na później. Im dłużej zwlekamy z tym, ryzyko powstania hemoroidów wzrasta.

Łagodzenie objawów hemoroidów

Pomimo podjęcia działań profilaktycznych, u niektórych kobiet i tak pojawiają się żylaki odbytu, ponieważ mogą mieć one podłoże dziedziczne. Inne ciężarne mogą nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, że taka dolegliwość wiąże się z okresem ciąży. Jeśli więc żylaki odbytu się pojawiły, należy pilnować regularnych wypróżnień i spożywać produkty bogate w błonnik, które pobudzą do pracy leniwe jelita. Po każdym wypróżnieniu należy przebywać bolące miejsca chłodną wodą z dodatkiem mydła o neutralnym pH. Do podmywania można wykorzystać ciepły napar z herbaty lub napar z kory dębu, która ma działanie przeciwzapalne. Pomocna w łagodzeniu przykrych objawów żylaków odbytu może być chłodna kąpiel.

W porozumieniu z lekarzem można niwelować swędzenie czy pieczenie okolic odbytu przy zastosowaniu ziołowych maści i specjalnych czopków przeciw hemoroidom.

Leczenie hemoroidów

Możliwości leczenia żylaków odbytu na etapie ciąży są ograniczone. Niektóre panie mają na tyle szczęścia, że żylaki pojawiają się w ostatnim trymestrze ciąży, nie dają zbyt wielu dolegliwości i znikają samoistnie po porodzie. Lekarze zalecają, aby w ramach leczenia hemoroidów już w ciąży prowadzić dietę bogatą w błonnik – spożywać jabłka wraz ze skórką, siemię lniane czy ciemne pieczywo.

Jeśli hemoroidy rozwinęły się już w dużym stopniu, swędzą, bolą i krwawią, ciężarna powinna o tym powiedzieć swojemu lekarzowi, który zapisze łagodne leki na hemoroidy o działaniu przeciwzapalnym i likwidującym świąd.

Po ciąży, jeśli problem nie zniknął, można zastosować skleroterapię na żylaki odbytu. Zabieg polega na wstrzyknięciu leków w okolice odbytu, które spowodują zwłóknienie i zamknięcie krwawiących hemoroidów. Podobny efekt uzyskuje się poprzez koagulację żylaków odbytu promieniami UV lub podczerwienią.

Czy można zaplanować płeć dziecka?

Chłopiec czy dziewczynka? Już od chwili, kiedy kobieta dowiaduje się, że spodziewa się dziecka, ona sama i jej najbliższe otoczenie zastanawia się, jakiej będzie ono płci. Ciężarne zwykle wyrażają opinię, że nie ma to żadnego znaczenia, a najważniejsze jest zdrowie malucha. Jeśli jednak można by było zaplanować płeć dziecka, to czy przyszli rodzice skorzystaliby z tej możliwości? Istnieje wiele metod planowania tego, czy poczęte dziecko będzie dziewczynką czy chłopcem. Pary pragnące mieć syna lub córkę sięgają po nie, ale z różnym niestety skutkiem. Natura najczęściej robi niespodziankę młodej matce i nawet kiedy lekarz na badaniu USG mówi o płci dziecka, wcale nie jest to 100-procentowo pewne. Zdarzają się przypadki, że przez całą ciążę położnik utwierdzał rodziców w przekonaniu, że będą mieli córkę, a przy porodzie okazało się, że jednak matka urodziła syna. Czy zatem planowanie płci dziecka daje efekty? Niektórzy twierdzą, że jak najbardziej. Jakie metody są wykorzystywane w takich przypadkach?

Genetyka pełna tajemnic

Na poziomie genetycznym przebiega determinacja płci płodu. Zdrowa komórka ludzka wyposażona jest w 23 pary chromosomów. Ostatni, 23 chromosom decyduje o tym, czy dziecko będzie dziewczynką czy chłopcem. U kobiet jest to chromosom XX a u mężczyzn chromosom XY. Zasadniczo to od mężczyzny zależy, czy pocznie syna czy córkę. Jeśli do komórki jajowej wniknie chromosom Y – urodzi się chłopiec, a chromosom X przyniesie rodzicom dziewczynkę.

Rodzice podejmują się różnych metod, aby zaplanować płeć swojego dziecka. Poszukują informacji w książkach i internecie, choć nikt nie da im pełnej gwarancji, że metody te okażą się skuteczne. Płeć dziecka jest wypadkową wielu zróżnicowanych zmiennych, nie tylko tego, czy w nasieniu znajduje się więcej plemników „męskich” lub „żeńskich”. Ich ilość jest zwykle taka sama, a płeć może zależeć od liczby plemników w nasieniu, ilości i jakości płynu, pH nasienia i tym podobnych kwestii.

Cykl owulacyjny

Popularną metodą planowania płci dziecka jest współżycie w określonych dniach cyklu. Metodę owulacyjną skonstruował polski lekarz, Franciszek Benedo. Sugeruje się, że zwiększają się szanse na poczęcie syna, jeśli współżyje się w terminie spodziewanej owulacji, w okolicach szczytu śluzu i pierwszego dnia wyższej temperatury. Jeśli para współżyje wcześniej, a do uwolnienia komórki jajowej w owulacji pozostało 2-3 dni, większe szanse na doczekanie chwili zapłodnienia będą miały plemniki żeńskie i poczęta zostanie dziewczynka. Dzieje się tak, ponieważ plemniki „męskie”, z chromosomem Y są ruchliwsze od „damskich”, ale szybciej tracą żywotność. Plemniki „żeńskie” automatycznie żyją dłużej, ale są wolniejsze.

Od starożytności

Już w czasach starożytnych starano się planować płeć dziecka, o czym w swoich rozprawach pisał Arystoteles czy Anaksagoras. Ten pierwszy filozof radził dla rodziców chcących począć syna ustawienie małżeńskiego łoża w kierunku północ- południe. Anaksagoras miał inną radę – seks na lewym boku miał zapewnić mężczyźnie syna.

Cywilizacja chińska wymyśliła zaś tablice pozwalające na zaplanowanie płci dziecka w zależności od wieku kobiety i miesiąca, w którym doszło do zapłodnienia. Nie wiadomo, na jakiej podstawie stworzono chińskie tablice płci, ale mają one wielu zwolenników.

Inną, starożytną metodą było ciasne obwiązywanie jednego z jąder – lewego, jeśli rodzice chcieli mieć syna, a prawego, jeśli chcieli córkę.

Metoda Josepha Stolkowskiego

Profesor Stolkowski wynalazł metodę dietetyczną planowania płci dziecka, która opiera się na zmianie jadłospisu rodziców chcących począć dziecko – chłopca lub dziewczynkę. Dieta bogata w wapń i magnez sprzyja poczęciu córki, zaś bogata w sód i potas w poczęciu syna. Dietę należy rozpocząć co najmniej na 6 tygodni przed zapłodnieniem. W diecie matki chcącej mieć dziewczynkę powinny znaleźć się produkty mleczne, ryby, kasze, migdały, warzywa liściaste, soja czy orzechy i brokuły, zaś w diecie „na chłopca” pomidory, pietruszka, owoce cytrusowe, pestki słonecznika czy mięta i ziemniaki.

Jedni badacze potwierdzają, że metody planowania płci dziecka są skuteczne, choć sprawdzą się one najbardziej w przypadku kobiet o różnych cyklach i możliwych do przewidzeniach terminach owulacji. Inni naukowcy mówią, że takie planowanie nie ma w praktyce żadnego sensu i że to ostatecznie natura decyduje o płci dziecka.

Czy ciężarna powinna się odchudzać?

W ciąży kobieta powinna jeść „za dwóch” – taki pogląd panuje wśród kobiet w ciąży, ale nie wśród lekarzy ginekologów i położnych. Należy sobie uświadomić, że będąc w ciąży kobieta bierze jednocześnie odpowiedzialność za rozwijającego się w jej łonie małego człowieka. Nie powinna więc jeść byle czego i ulegać swoim zachciankom. Musi jeść „dla dwóch” osób, dobierając do swojego menu pełnowartościowe produkty, warzywa i owoce, chudy nabiał i mięso. Dzięki temu dostarczy do organizmu wszystkie niezbędne dla zdrowia i właściwego rozwoju dziecka, składniki, witaminy i mikroelementy. Ciężarna powinna jeść rozważnie, aby zanadto nie przytyć w czasie ciąży, ale z drugiej strony nie może się odchudzać.

Odchudzanie surowo zabronione

Generalnie, ciężarna nie powinna być na diecie odchudzającej. Pomimo tego, że w ciąży się tyje, to nie powód do odchudzania. Przy każdej diecie z organizmu wydalane lub wypłukiwane są cenne witaminy i mikroelementy. Spadek poziomu tych składników odżywczych prowadzi do zaburzeń w rozwoju dziecka. Kobieta powinna pogodzić się z tym, że przytyje w ciąży, ale dzięki zdrowej, racjonalnej diecie dostarczającej do organizmu właściwe składniki oraz umiarkowanej aktywności fizycznej, może zdecydowanie ograniczyć przyrost wagi.

Odchudzanie w ciąży jest niebezpieczne i zwykle nawet wdrożenie restrykcyjnej diety nie przyniesie spodziewanych rezultatów. Dziecko i organizm kobiety będą korzystały z rezerw w jej ciele, a ssące uczucie głodu w końcu skłoni ciężarną do dostarczenia odpowiedniej ilości kalorii i elementów odżywczych. Przyszła mama zanim zacznie się odchudzać powinna wiedzieć, że każda jej decyzja dotycząca ciała i stanu zdrowia wpływa bezpośrednio na dziecko, które ma przyjść na świat.

Czym grozi odchudzanie?

Wiele kobiet nie chce zbyt dużo przytyć, nawet w okresie ciąży. Dlatego też prowadzą dietę, która może prowadzić do znacznego niedoboru składników odżywczych, które na każdym etapie ciąży są bardzo ważne dla rozwijającego się dziecka. Lekarze odradzają kobietom oczekującym dziecka gwałtownych zmian nawyków żywieniowych, chyba że wcześniej panie jadły same bezwartościowe fast foody, a w ich diecie brakowało warzyw i owoców.

Dieta w ciąży jak najbardziej

Kiedy kobieta dowiaduje się, że za kilka miesięcy zostanie matką, powinna podjąć wysiłek zmiany swojego codziennego jadłospisu. To, co je wpływa na zdrowy rozwój jej dziecka. Niewłaściwa dieta w czasie 9 miesięcy ciąży może skutkować nieprawidłowym rozwojem dziecka. W ciąży należy prowadzić dietę zdrowego odżywiania, nie zaś dietę odchudzającą. Oczekując na dziecko przytyjemy. Optymalnie byłoby, gdyby przyszła matka przytyła w granicach 10-14 kg w ciągu 9 miesięcy ciąży. Są jednak i takie panie, które przytyły w ciąży 25-30 kg. To stanowczo zbyt dużo. Lekarz ginekolog prowadzący ciążę na pewno zwróci kobiecie uwagę na to, że zbyt szybko tyje i powinna ograniczyć spożywanie bezwartościowych pokarmów, na rzecz jedzenia pełnowartościowego. Być może wysoki przyrost wagi wynika też z zatrzymania wody w organizmie. Z tym problemem można sobie jednak dosyć szybko poradzić, podając leki moczopędne.

Racjonalny model żywienia i umiarkowana aktywność fizyczna to najlepsze, co można zrobić będąc w ciąży. Dzięki temu kobieta nie przytyje za dużo, a dziecko urodzi się zdrowe.

Zjawisko pregoreksji

Mianem pregoreksji określa się zaburzenia odżywiania w czasie ciąży. Jest to anoreksja ciężarnych, a jej objawy są tożsame z symptomami towarzyszącymi anoreksji. Panie nie chcąc zbyt dużo przytyć i mieć rozstępów, stosują nawet środki odchudzające i uprawiają intensywne ćwiczenia, pomimo ciąży. Jest to najlepsza droga do tego, aby wystąpiło poronienie lub przedwczesny poród, zagrażający zdrowiu i życiu dziecka. Pregoreksja nie jest jeszcze powszechnie rozpoznawana, choć pierwsze jej przypadki notowano już w Stanach Zjednoczonych czy w Wielkiej Brytanii. Zagrożone tym schorzeniem są kobiety, które przed zajściem w ciążę miały problemy z prawidłowym odżywianiem albo z samą anoreksją.

Przy anoreksji ciążowej kobieta zagrożona jest wieloma negatywnymi skutkami. Może u niej wystąpić:

  • niedokrwistość,
  • nadciśnienie tętnicze,
  • depresja poporodowa,
  • problemy z karmieniem piersią.

Dodatkowo, może to prowadzić do przedwczesnego porodu, przymusowej cesarki, konieczności hospitalizacji i karmienia pozajelitowego. Organizm kobiety ciężarnej musi bowiem uzyskać odpowiednią ilość niezbędnych składników odżywczych, aby dziecko mogło się rozwijać. Pregoreksja znacznie zwiększa ryzyko poronienia.

Co oznacza krwawienie w czasie ciąży?

Kobieta może nie wiedzieć na wczesnym etapie ciąży, że spodziewa się dziecka. Dodatkowo, w terminie spodziewanej miesiączki może dostać krwawienia – słabszego niż przy miesiączce, ale można je wziąć za menstruację. Dlatego też u niektórych pań wiadomość o ciąży jest co najmniej zaskakująca. Niemniej, jeśli już wiemy, że spodziewamy się dziecka, każde krwawienie z dróg rodnych powinno być zgłoszone lekarzowi prowadzącemu ciążę. Ginekolog oceni, czy miało ono charakter fizjologiczny, naturalny, czy też z kobietą lub jej dzieckiem dzieje się coś niepokojącego. Szacuje się, że nawet 1/3 kobiet w ciąży miewa krwawienia, które wcale nie muszą być groźne. Jednak zawsze w takiej sytuacji warto skonsultować się z lekarzem.

Krwawienie po pierwszym miesiącu ciąży

Wiele kobiet, które nie starają się o dziecko, albo mają nieregularne cykle miesięczne z dużymi odchyleniami, krwawienie występujące mniej więcej po miesiącu od ostatniej miesiączki, bierze za menstruację. Nie podejrzewa ciąży, choć bieżący okres może być skąpy i wystąpić na przykład po tygodniu od planowanego terminu. Można pomylić krwawienie ciążowe z miesiączką zwłaszcza wtedy, gdy kobieta miewa bardzo skąpe menstruacje. Co więcej, podobne epizody z krwawieniem mogą pojawiać się w kolejnych miesiącach ciąży, a kobieta dowiaduje się, że spodziewa się dziecka nawet po kilku miesiącach rozwoju płodu.

Najczęściej drobne, skąpe plamienia powtarzające się co miesiąc nie są groźne, ani dla matki, ani dla jej nienarodzonego dziecka. Nie wymagają wszczęcia odpowiedniego leczenia. Wystarczy, aby kobieta odpoczęła, zrelaksowała się i zapomniała o stresach dnia codziennego. Taka diagnoza może być jednak postawiona wyłącznie przez ginekologa, bowiem krwawienia mogą oznaczać m.in. problemy z łożyskiem.

Jeśli do mocnego krwawienia dochodzi na wstępnym etapie ciąży, kiedy kobieta może, ale nie musi wiedzieć, że została zapłodniona, często jest to samoistne poronienie. Dlatego wiele pań pomimo faktu, że były w ciąży, mogą w ogóle nie być tego świadome.

Przyczyny i skutki krwawień w trakcie ciąży

Istnieje wiele przyczyn i skutków krwawienia w trakcie ciąży. W najgorszym przypadku jest ono spowodowane niewłaściwym rozwojem płodu i prowadzi do poronienia. Takie sytuacje zdarzają się nie tylko w pierwszych tygodniach ciąży, ale nawet po 3-4 miesiącu.

Jeśli kobieta zauważy u siebie obfite krwawienie z dróg rodnych, powinien to być powód do niepokoju. Jasna czy ciemna krew może oznaczać odklejanie się łożyska lub jego przerwanie w pewnym miejscu. Nie można w żadnym przypadku zbagatelizować takich objawów, bowiem będzie to groziło utratą dziecka. Lekarz w takim przypadku zaleci kobiecie wypoczynek w pozycji leżącej. Niektóre ciężarne muszą bezwzględnie leżeć przez kilka miesięcy ciąży, aż do ustąpienia objawów. Ginekolog będzie częściej monitorował zagrożoną ciążę oraz zaleci leki hormonalne oraz podtrzymujące ciążę. Warto poważnie potraktować zalecenia lekarza, ponieważ dzięki temu mamy większe szanse na utrzymanie ciąży i urodzenie w pełni zdrowego, dobrze rozwiniętego dziecka.

Krwawienie może wynikać również z istniejących u kobiety problemów z szyjką macicy, wśród których wymienia się:

  • istniejące polipy,
  • żylaki pochwy,
  • nadżerkę szyjki macicy.

W takiej sytuacji lekarz w pierwszej kolejności postawi diagnozę, na podstawie przeprowadzonych badań wziernikowych. Jeśli okaże się, że ciężarna cierpi na żylaki pochwy lub polipy, nie podejmie leczenia, ponieważ krwawienie nie jest wówczas zbyt silne, a problem najprawdopodobniej zniknie po porodzie. Z kolei, przy nadżerce zaleca się stosowanie globulek dopochwowych. Jeśli badanie cytologiczne przeprowadzone przez ginekologa w trakcie ciąży, przy krwawieniu pacjentki, nie daje jednoznacznych wyników, może istnieć konieczność przeprowadzenia badania kolposkopowego, które pomoże wykluczyć ewentualne zmiany nowotworowe oraz ocenić stan szyjki macicy.

Poronienie

Najgorsze, czego obawiają się chyba wszystkie kobiety w ciąży, zwłaszcza w jej pierwszych miesiącach – do zakończenia I trymestru, to poronienie. Występujące krwawienie niestety może być objawem tego, że kobieta straci ciążę. Poronienie zdarza się niezależnie od tego, jak zachowuje się kobieta. Może leżeć i oszczędzać się, a i tak dotknie ją poronienie fizjologiczne. Zwykle powodem takiej sytuacji jest to, że płód ma poważne wady genetyczne lub rozwojowe, a organizm odrzuca go, jako ciało obce. Jeśli nie dojdzie do poronienia zupełnego, konieczne będzie przeprowadzenie zabiegu oczyszczenia jamy macicy, czyli tzw. łyżeczkowania, aby usunąć resztki jaja płodowego, co pozwoli uniknąć ewentualnych zakażeń.

Lekarze po poronieniach wielokrotnych, co najmniej gdy zdarzają się dwa razy a kobieta nie leczyła się w klinice płodności, zalecają wykonanie badań i stosowanie leków. Badania ocenią układ krzepnięcia krwi i czynności tarczycy. Być może w zaburzeniach hormonalnych tkwi problem z niemożnością utrzymania ciąży przez kobietę. Poza opieką ginekologiczną, po poronieniu przydaje się pomoc psychologa, ponieważ strach przed ponowną utratą dziecka może być paraliżujący.

Wizyta u ginekologa konieczna

Kiedy pojawia się drobne krwawienie, większość pań, które po raz pierwszy spodziewają się dziecka, szybko udaje się na wizytę do ginekologa. Doświadczone mamy mogą zbagatelizować taką sprawę, a to niewłaściwe postępowanie. Należy sobie uświadomić, że nawet niewielkie krwawienie w niektórych przypadkach może być pierwszym sygnałem poważnych problemów w ciąży, na przykład odklejania się łożyska lub jego przerwania. Z drugiej strony, nawet mocne krwawienie nie musi oznaczać, że ciąża zostanie poroniona. Krwawienie może być nawet niewidoczne dla kobiety, bowiem pojawi się tylko przy oddawaniu moczu, albo będzie tak skąpe, że trudne do identyfikacji. W takim przypadku trudno szybko zgłosić się do lekarza i sprawdzić, czy nie dzieje się nic złego. Takie delikatne krwawienie z dróg rodnych także może być objawem odklejania się łożyska i tylko lekarz ginekolog, na podstawie drobiazgowego USG może dostrzec ten poważny problem i zalecić kobiecie właściwe leczenie.

Krwawieniu może, ale nie musi towarzyszyć ból. Nie można też twierdzić, że bezbolesne krwawienie na pewno nie jest niebezpieczne dla przyszłej matki i dziecka. Podczas krwawienia kobieta powinna zaobserwować, ile krwi traci. Na tej podstawie lekarz może podjąć decyzję o diagnostyce i leczeniu.
Ważne jest, aby nawet najmniejsze krwawienia kobiety w ciąży z ujemnym czynnikiem Rh od razu zgłaszały lekarzowi, bowiem muszą otrzymać immunoglobulinę anty-D, co powinno zapobiec rozwojowi konfliktu serologicznego w kolejnych ciążach.

Jeśli krwawienie ma miejsce w 7-8 miesiącu ciąży, a lekarz stwierdzi realne zagrożenie przedwczesnym porodem, zaleci pacjentce przyjmowanie leków przeciwskurczowych, wstrzymujących ewentualną akcję porodową oraz leki przyspieszające rozwój pęcherzyków płucnych u dziecka. Wówczas bowiem istnieje większa szansa na to, że nawet jeśli kobieta urodzin przedwcześnie, dziecko będące wcześniakiem będzie mogło normalnie oddychać.

Podsumowanie

Jeśli zdarzy ci się krwawienie w czasie ciąży, nie wpadaj w panikę. Nie musi to oznaczać, że twoja ciąża jest zagrożona lub dziecko nie rozwija się prawidłowo. Z drugiej strony, krwawienia w pierwszej połowie ciąży nie powinno się ignorować, bowiem może to być sygnałem problemów zdrowotnych lub powikłań, które stwarzają realne niebezpieczeństwo dla ciężarnej i jej nienarodzonego dziecka. Każde krwawienie, nawet niewielkie wymaga konsultacji z ginekologiem-położnikiem lub położną. Lekarz ustali powód krwawienia i sprawdzi, czy ciąża rozwija się prawidłowo. Tak naprawę, krwawienie nie występuje wyłącznie na pierwszym etapie ciąży, ale może ono pojawić się także w każdym trymestrze.

Ból głowy w ciąży – z czego wynika?

Podczas ciąży bóle głowy zdarzają się bardzo często. Są panie, które nie odczuwają tej dolegliwości ciążowej, ale na drugim biegunie znajdują się kobiety miewające silne migreny, które skutecznie niszczą ich radość życia spowodowaną między innymi oczekiwaniem na przyjście na świat dziecka. Z czego wynika ból głowy w ciąży i jak sobie z nim radzić?

Łagodny i niegroźny

Charakterystyczne „ćmienie” głowy, odczuwanie lekkiego bólu czy dyskomfortu tej części ciała, występujące w czasie ciąży, na ogół nie jest groźne. Łagodny ból może być spowodowany nagromadzeniem emocji, huśtawką hormonalną w ciele pacjentki czy po prostu wahaniami ciśnienia na dworze. Ból głowy można w takim przypadku likwidować odpoczynkiem, relaksem, czy spacerami na świeżym powietrzu. Na wiele kobiet kojąco działają ciepłe, ale nie gorące, kąpiele w wannie, czy też zimne okłady na głowę z wody z dodatkiem octu. Jeśli to nie pomaga, można zażyć w ostateczności tabletki zawierające wyłącznie Paracetamolum. Ciężarne nie mogą leczyć żadnych dolegliwości bólowych Ibuprofenem, który może szkodzić im i dziecku.

Silny i dokuczliwy

Bóle głowy w ciąży bywają jednak trudne do zniesienia, zwłaszcza, że kobieta nie może wziąć przy tym silnej tabletki przeciwbólowej. Migreny ciążowe mogą nasilać się w pewnych okresach ciąży, a często ich przyczyną są zmiany hormonalne, charakterystyczne dla okresu ciążowego.
Powodów dolegliwości bólowych w obrębie głowy może być wiele. Jeśli utrudniają normalne funkcjonowanie pacjentki, konieczne jest ich zgłoszenie lekarzowi prowadzącemu ciążę, który zajmie się szczegółową diagnostyką pacjentki. W pierwszej kolejności przeprowadzi rzetelny wywiad z ciężarną i zbada ją, co być może przyczyni się do określenia przyczyn bólu głowy i wdrożenia odpowiedniego, skutecznego leczenia. Samodzielna terapia farmaceutykami w takim przypadku nie będzie najlepszym pomysłem, ponieważ wiele leków nie jest wskazana dla ciężarnych i mogą one prowadzić do zaburzeń w przebiegu ciąży, a nawet do uszkodzenia płodu.

Co powoduje migrenę ciążową?

Migrena, czyli silne bóle głowy, wynikają z przewlekłych schorzeń układu nerwowego człowieka. Mogą występować w ciąży i objawiają się bardzo silnym, pulsującym bólem głowy. Może on koncentrować się w jednym miejscu lub rozlewać po całej głowie i trwać od kilku godzin do nawet kilku dni. Ciąża jest okresem wzmożonego ryzyka wystąpienia ataków migreny. Pomimo, że wcześniej kobieta nie chorowała na migrenę, ciąża może ją zainicjować. W przeciwnym przypadku, u kobiet, które przed ciążą cierpiały na silne bóle głowy, ciąża wzmaga jest nie częstotliwość występowania objawów chorobowych.
Jeśli migrena była uprzednio związana z okresem menstruacyjnym, zależna od czynniku krwawienia miesiączkowego, objaw ten może minąć na czas ciąży.
Migreny w czasie ciąży nie można ignorować i bagatelizować. Co prawda, ból głowy nie wpływa ujemnie na rozwój dziecka i nie grozi poronieniem, wadami rozwojowymi czy przedwczesnym porodem, ale obniża znacznie jakość życia pacjentki, bowiem migrenie mogą towarzyszyć nudności, senność, wrażliwość na bodźce zewnętrzne czy uczucie permanentnego zmęczenia.

Jak leczyć ból głowy w ciąży?

Leczenie lekkich bólów głowy w ciąży opiera się na relaksie i przyjmowaniu sporadycznie tabletek przeciwbólowych, takich jak Apap czy Paracetamol. Natomiast przy migrenach takie farmaceutyki mogą w ogóle nie pomagać. Bywa, że objawy migrenowe mijają z czasem samoistnie, ale nie u wszystkich kobiet. Migrena w ciąży może być wynikiem:

  • przebywania w głośnym miejscu,
  • kontaktu z dymem tytoniowym,
  • długotrwałego stresu,
  • zmęczenia,
  • wysokiej lub niskiej temperatury,
  • spożywania czekolady lub przetworzonego mięsa,
  • mocnego światła,
  • niedostatecznej ilości snu,
  • huśtawki hormonalnej,
  • zatrzymania wody w tkankach.

Wdrożenie skutecznej terapii leczniczej dla kobiet z migreną, będących jednocześnie w ciąży jest kłopotliwe, z uwagi na ograniczone możliwości stosowania leków uśmierzających ból. Wiele z nich może zaszkodzić dziecku. Złagodzić ból może kofeina, ale pacjentki oczekujące dziecka nie powinny przekraczać dziennej dawki w wysokości 200 mg. Migrena może ustąpić lub jej objawy zmniejszyć się, jeśli pacjentka będzie regularnie sypiała i wypoczywała, stosowała aktywność fizyczną o małej intensywności i unikała stresu.