Podchodząc stereotypowo do modelu rodziny i kwestii wychowywania oraz sprawowania opieki nad dzieckiem, to matka jest zobowiązana do pełnienia takich funkcji wobec swojej pociechy. To ona rezygnuje z kariery zawodowej, aby móc całkowicie poświęcić się macierzyństwu i być z dzieckiem przez kilka pierwszych lat jego życia. Dopiero kiedy dziecko zaczyna uczęszczać do przedszkola, albo do szkoły podstawowej, ma ona szansę zająć się sobą i pójść do pracy.
W dzisiejszych czasach bywa jednak i tak, że kobiety zajmują wysokie stanowiska w pracy i dobrze zarabiają. Dlatego wieloletnia przerwa w karierze nie jest w ich przypadku możliwa, z ekonomicznego punktu widzenia. W takiej sytuacji albo wynajmują nianię dla swojej pociechy, oddają dziecko do żłobka i pracują w niepełnym wymiarze czasu pracy, albo też ojciec dziecka angażuje się na „pełny etat” w opiekę nad dzieckiem. Czy w Polsce zaczyna się moda na urlopy tacierzyńskie? Czy panowie zaczynają bardziej poczuwać się do opieki nad dzieckiem i odciążenia w tej kwestii matki?
Kwestie formalne urlopów tacierzyńskich
Prawa rodzicielskie najczęściej dzielone są pomiędzy oboje rodziców. Matka i ojciec powinni więc w takim samym stopniu opiekować się maluszkiem i troszczyć się o niego. Zgodnie z nowymi regulacjami ustawowymi, matka i ojciec mogą podzielić się urlopem po narodzinach dziecka. Tylko dwa pierwsze tygodnie urlopu macierzyńskie po narodzinach dziecka przysługują wyłącznie matce – z przyczyn fizjologicznych. Rany po porodzie muszą się zagoić, aby fizycznie była ona w stanie wrócić do ewentualnej aktywności zawodowej. Kolejne tygodnie urlopu macierzyńskiego mogą być wykorzystane zarówno przez matkę, jak i ojca dziecka. Urlop tacierzyński polega na przejęciu przez mężczyznę części urlopu od matki.
Ojcu, który przechodzi na urlop tacierzyński, zamiast matki, przysługuje zasiłek. Jego stanowisko w pracy jest chronione przed wypowiedzeniem i rozwiązaniem umowy o pracę.
Należy rozróżnić pojęcie urlopu ojcowskiego i tacierzyńskiego, choć terminy te często są używane zamiennie względem siebie. Urlop tacierzyński jest traktowany na równi z urlopem macierzyńskim, ale skorzystanie z niego przez ojca dziecka jest uzależnione od podjętej przez matkę decyzji. Jeśli chce ona wykorzystać czas wolny od pracy i zająć się dzieckiem, ojciec nie będzie mógł skorzystać z urlopu tacierzyńskiego. Jeśli jednak matka zrezygnuje z części swojego urlopu, pozostała jego część może zostać wykorzystana przez tatę. W przeciwnym wypadku ojcu pozostaje do dyspozycji wyłącznie urlop ojcowski, który nie może zostać w żadnym przypadku przekazany matce dziecka.
Wymiar urlopów macierzyńskich i tacierzyńskich przedstawia się następująco:
- 20 tygodni urlopu macierzyńskiego, przyznawane automatycznie – podstawowy urlop, z którego pierwsze 2 tygodnie należy się tylko matce dziecka,
- 6 tygodni dodatkowego urlopu macierzyńskiego, przyznawanego na wniosek jednego z rodziców – dla matki lub ojca dziecka,
- 26 tygodni urlopu rodzicielskiego, przyznawanego na wniosek jednego z rodziców – dla matki lub ojca dziecka.
Formalnie ojciec dziecka może przejść na urlop tacierzyński od razu po wykorzystaniu przez matkę 2 tygodni jej urlopu macierzyńskiego, jeśli w dniu narodzin dziecka złoży stosowny wniosek w swoim miejscu pracy. We wniosku należy określić termin zakończenia podstawowego urlopu macierzyńskiego lub zakończenia pierwszej części dodatkowego urlopu macierzyńskiego wykorzystywanej przez matkę dziecka oraz liczbę tygodni, jakie ta część obejmuje.
Urlop ojcowski w wymiarze dwóch tygodni przysługuje wszystkim ojcom aktywnym zawodowo, na ich wniosek, złożony 7 dni przed planowanym urlopem. Można z niego skorzystać w ciągu 12 miesięcy od narodzin dziecka.
Popularność angażowania się ojca w opiekę nad dzieckiem
Ze statystyk Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że młodzi ojcowie coraz chętniej robią sobie przerwę w wykonywaniu pracy zawodowej, w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. W 2014 roku na urlop ojcowski, w wymiarze dwóch tygodni, poszło 130 tys. młodych ojców. Dla porównania, z tego samego urlopu w 2013 roku skorzystało 28,5 tys. ojców. Statystyki mogą być jeszcze wyższe, ponieważ nie uwzględniają zakładów pracy zatrudniających więcej niż 20 pracowników. Młodzi ojcowie chcą brać czynny udział w opiece i wychowywaniu dziecka już od pierwszych chwil jego życia.
Bardzo rzadko natomiast panowie rezygnują z pracy, aby przejść na urlop tacierzyński zamiast kobiety na urlopie macierzyńskim. Nie oznacza to jednocześnie, że nowoczesny ojciec nie bierze na siebie części obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem. Może wstawać do dziecka w nocy, przewijać je, kąpać i karmić butelką, jeśli zajdzie taka potrzeba. Jest to jednak kwestią indywidualną, jak młodzi rodzice zechcą podzielić się takimi obowiązkami. Młode matki często nie chcą dopuszczać ojców do opieki nad noworodkiem czy niemowlęciem, z uwagi na wrodzoną niezdarność mężczyzn. Jest to dużym błędem, bo zniechęcony ojciec nie będzie bez końca oferował swojej pomocy kobiecie przy dziecku.